Strona główna » Współczesny paradygmat myślenia o biznesie.

Współczesny paradygmat myślenia o biznesie.

przez seo-website

Biznes może funkcjonować w społecznej świadomości na różne sposoby. Paradygmat myślenia o biznesie wyznacza horyzont tego, co w działalności biznesowej postrzega się za pożądane, a czego należy unikać. Traktując biznes wyłącznie jako działalność prowadzącą do zysku, popełniamy duży błąd. Biznes może być czymś znacznie więcej. Określenie szerszego celu może wydobyć z biznesu nieznany w takim ujęciu potencjał. Konieczna jest do tego zmiana paradygmatu.

Paradygmat to percepcja lub grupa pomysłów dotyczących tego, jak należy coś zrobić, zrobić lub o czym myśleć. Innymi słowy, to twoja perspektywa na świat, twój punkt widzenia lub twoje przekonania o tym, co jest prawdą. W świecie biznesu zmiana paradygmatu jest często zmianą postrzegania tego, jak należy myśleć, robić lub robić rzeczy. Zmiana paradygmatu może wymagać wyeliminowania lub utworzenia całych działów. Jaki jest współczesny paradygmat myślenia o biznesie?

Dzisiejsze myślenie zdominowane jest przez dążenie do wzrostu ekonomicznego i poprawy dobrobytu udziałowców. Przy czym dobrobyt postrzega się w kategoriach konsumpcjonizmu. Konsumpcjonizm to idea, że ​​zwiększenie konsumpcji dóbr i usług kupowanych na rynku jest zawsze pożądanym celem, a dobrobyt i szczęście człowieka zależą zasadniczo od uzyskania dóbr konsumpcyjnych i dóbr materialnych. To wzrost oparty na konsumpcji stanowi współcześnie siłę napędową wzrostu gospodarczego. Tak rozumiany rozwój opiera się na ciągłym dążeniu do zysku oderwanym od kosztów społecznych i środowiskowych.

Biznes opiera się na produkowaniu potrzeb klientów – używa się do tego metod perswazyjnych stosowanych powszechnie w marketingu i reklamie. Biznes korzysta z mediów, by kształtować konsumenckie postawy odbiorców środku masowego przekazu. Wiele potrzeb, które biznes stara się wmówić ludziom, niewiele mają do czynienia z rzeczywistym dobrobytem. W marketingu potrzeby definiuje się jako stan odczuwanego niedostatku, w którym brakuje konieczności uważanej za niezbędną w społeczeństwie, takiej jak fizyczne zapotrzebowanie na żywność, odzież, ciepło i bezpieczeństwo. Marketingowcy nie stwarzają konieczności, raczej konieczność powstała z wychowania społecznego konsumentów. W takim systemie człowiek zostaje zredukowany do roli konsumenta. Człowiek to homo-economicus, człowiek jednowymiarowy.

Trendy te coraz bardziej wybrzmiewają w naukach społecznych – szczególnie widoczna jest ich krytyka. Coraz częściej zwraca się uwagę, że gwałtowny wzrost gospodarczy wcale nie przynosi korzyści całemu społeczeństwu. Duże nierówności, jaki generuje współczesne myślenie o ekonomii stanowi też pośrednie zagrożenie dla demokracji. To skłania do poszukiwania nowego paradygmatu myślenia o biznesie. Nowy paradygmat biznesu ciągle ewoluuje. Nowy paradygmat to wyłaniający się ruch myśli i badań, z powodzeniem wprowadzany w życie przez przedsiębiorców na całym świecie. To idea budowania biznesu motywowanego przede wszystkim wyższym celem.

Oceń tę podstronę

Może Ci się spodobać