Aż 4465 polskich firm ogłosiło niewypłacalność w okresie od stycznia do września 2024 r. – informuje w raporcie Coface. Jak zapowiadają eksperci, wielu przedsiębiorców grudzień powita w fatalnych nastrojach. Najprawdopodobniej padnie rekord i liczba niewypłacalności przekroczy pięć tysięcy. W jakich branżach niekorzystny trend jest najbardziej odczuwalny?
Szacunki dotyczące PKB są dla polskiej gospodarki optymistyczne, realny wzrost może być większy, niż zakładali eksperci. Prawdopodobnie rok 2024 zakończymy na poziomie 3 proc., znaczniejsze ożywienie ma przynieść 2025. Jednak wiele firm pozostaje w złej kondycji. Wysokie ceny paliwa i energii bezpośrednio wpływają na płynność finansową rodzimych przedsiębiorstw. Przy niekorzystnej koniunkturze u naszych zachodnich sąsiadów spadają wskaźniki polskiego eksportu. W porównaniu z trzema pierwszymi kwartałami 2023 roku liczba niewypłacalnych polskich przedsiębiorstw w bieżącym okresie wzrosła aż o 23 proc. Niekorzystne trendy utrzymują się zwłaszcza w: budownictwie, transporcie, przemyśle drzewnym i spożywczym.
Najgorzej w budowlance
Aż 60 proc. niewypłacalności w bieżącym roku dotyczy firm z sektora budownictwa specjalistycznego. Największą grupą przedsiębiorców, którzy nie domknęli budżetu, są działalności jednoosobowe. To firmy oferujące m.in. usługi remontowe czy instalacyjne. Zmniejszył się popyt na lokalne zlecenia w ich branży. Najwięcej niewypłacalnych przedsiębiorstw odnotowano: na Mazowszu (818), na Śląsku (586) oraz w Wielkopolsce (482). Warto dodać, że w skali kraju najliczniejszą grupą wśród firm niewypłacalnych są: indywidualne podmioty (3243), następnie spółki z.o.o. (992), komandytowe (92) i akcyjne (70).
Co prognozują eksperci?
Niekorzystne czynniki, które wpływają na kondycję rodzimych przedsiębiorstw, są bardzo zróżnicowane. Wzrastają koszta pracy, pojawia się kwestia marż. Specjaliści podkreślają jednak, iż na problemy polskich firm wpływa spadek inwestycji zagranicznych nad Wisłą i ogólne pogorszenie koniunktury na rynkach Europy Zachodniej. Szacuje się, że niewypłacalnych przedsiębiorstw w Polsce jeszcze przybędzie. Zgodnie z przewidywaniami specjalistów, ich liczba w grudniu bieżącego roku sięgnie pięciu tysięcy.
„Wzrost inwestycji, zwłaszcza w ramach środków unijnych, jest oczekiwany przez branżę budowlaną, która odnotowuje znaczny spadek aktywności od początku tego roku. Niewypłacalności w budownictwie zwiększyły się aż o 47 proc., a zakładając, że od momentu przetargów do realizacji kontraktów musi minąć określony czas, branża ta nadal będzie jednym z niechlubnych liderów wzrostu postępowań także w kolejnych raportach niewypłacalności” – komentuje i prognozuje Grzegorz Sielewicz, główny ekonomista Coface w Polsce i w Regionie Europy Centralnej.
Źródło: Coface