Strona główna » Idealne zdjęcie biznesowe. „Liczy się błysk w oku i dobra energia”

Idealne zdjęcie biznesowe. „Liczy się błysk w oku i dobra energia”

przez Pawel
fotograf Warszawa

– Pracuję z osobami, które nie są profesjonalnymi modelami. Bywa, że spotykam starych wyjadaczy w swoich branżach. Mają imponującą wiedzę, ale na sesji nie bardzo wiedzą, co ze sobą zrobić. Praktycznie wszyscy się stresują i dużo mówią o tym – podkreśla Magda Latoszyńska, która na co dzień fotografuje ludzi biznesu. Jak się okazuje, podczas profesjonalnych sesji dużą rolę grają emocje. Stworzenie odpowiedniej atmosfery to podstawa. – Jeśli chcę zrealizować udaną sesję, muszę nawiązać z każdym klientem krótką relację, wyczuć, na ile mogę sobie pozwolić – dodaje Magda Latoszyńska.

Fotografią zajmujesz się ponad dwie dekady. Jak zdobywałaś doświadczenie? W jakich okolicznościach trafiłaś do fotografii biznesowej?

Zaczynałam od zawodów Pucharu Świata w windsurfingu w Łebie. Pływałam pontonem na górną boję wyposażona w wielki sprzęt. W takich warunkach starałam się uchwycić sportowców w akcji. Moim szefem był wówczas Marek Brzozowski, brat Wojtka, mistrza świata w windsurfingu. Dość długo pozostawałam w świecie sportu. Pracowałam też w agencji, gdzie zajmowałam się fotografią reporterską. Mam doświadczenie w robieniu zdjęć ślubnych i portretowych. Realizowałam sesje rodzinne. Fotografowałam również apartamenty pod wynajem. Uczestniczyłam w sesjach produktów. Z takim doświadczeniem stałam się fotografem „od wszystkiego”. W zasadzie tylko świat mody mnie nie pociągał. Do fotografii biznesowej trafiłam trochę przypadkiem – w 2020 roku. Kolega zapytał mnie, czy nie zrobiłabym zdjęć jego zespołu. Zostałam obdarzona pełnym zaufaniem i to przekonało mnie do podjęcia zlecenia, choć na początku lekko obawiałam się.

Magda Latoszyńska fotograf

Magda Latoszyńska (fot. latoszynska.com)

Pierwszą sesję zrealizowaliśmy w Łodzi. Odbyła się z udziałem kolegi i jego wspólnika w klimatach industrialnych, częściowo na dachu. Przełamałam trochę sztywny schemat zdjęć biznesowych. Okazało się to strzałem w dziesiątkę. Całe zlecenie obejmowało kilkudziesięciu pracowników. Zdjęcia robiliśmy także w Warszawie i Lublinie. Musiałam znaleźć studia, makijażystki, ogarnąć inne oświetlenie. Wyzwanie było wyjściem poza strefę komfortu, przyniosło dużą satysfakcję. Doszłam do wniosku, że jest to superciekawy obszar fotografii. Szłam w to jak w dym. Zrobiłam gwałtowne cięcie i przestałam brać zlecenia na sesje rodzinne.

Jak zdobywałaś pierwszych klientów?

Na początku musiałam zmienić swój profil w mediach społecznościowych. Dobrze jest podstawić na spójność przekazu. Kiedyś usłyszałam, żeby nie mieszać zdjęć „bobasów i prezesów” – i chyba coś w tym jest. Stworzyłam więc od nowa profil ze zdjęciami biznesowymi, wizerunkowymi i poradami, tak żeby stworzyły spójną całość. Zaprosiłam trzy dziewczyny, którym zrobiłam sesje za darmo. Skoncentrowałyśmy się na różnych dziedzinach biznesowych. Z czasem aktywność na Instagramie sprawiła, że profil rozrósł się. W moim biznesie pełni on funkcję portfolio. Korzystam z Google Ads. Co ciekawe, najczęściej klienci odnajdują mnie przez wyszukiwarkę, a nie media społecznościowe. Wpisują po prostu „fotografia biznesowa Warszawa” albo „sesje wizerunkowe Warszawa”.

sesje wizerunkowe Warszawa

Rekomendacje zadowolonych klientów przyciągają kolejne osoby (fot. Magda Latoszyńska)

Innym sposobem na pozyskiwanie klientów jest zbieranie opinii. Pochwalę się, że mam średnią 5.0, co uważam za duży sukces. Warto poprosić klienta o wystawienie opinii, nawet jeśli nie wszyscy je piszą. W moim przypadku działa też poczta pantoflowa. Często podejmuję współpracę, dzięki polecaniu mnie przez zadowolonych klientów.

Co zmieniło się w Twoim życiu po zmianie specjalizacji?

Moje sesje rodzinne odbywały się wieczorami. Śluby i wiele innych zleceń przypadało na weekendy. Cierpiało na tym moje życie rodzinne, które bardzo cenię. W przypadku klienta biznesowego na ogół pracuję w dni powszednie, w standardowych godzinach. Praca w tym środowisku to również większa stabilność finansowa. Klient biznesowy ma budżet na sesje. Firmy potrzebują zdjęć, budując swój wizerunek w sieci. W przypadku rodzin, gdy chce się zaoszczędzić, na początku rezygnuje się właśnie z takich wydatków jak pamiątkowe zdjęcia u fotografa.

sesja korporacyjna fotograf Warszawa

Klient biznesowy zwykle ma bardzo konkretne oczekiwania (fot. Magda Latoszyńska)

Praca z ludźmi biznesu to konkrety. Zwykle obu stronom zależy na szybkim zrealizowaniu biznesplanu. Przy sesjach rodzinnych wykonuje się bardzo dużo zdjęć. W biznesie potrzebne są około trzy na osobę. Mogę skoncentrować się w tej pracy na dopracowaniu mojego produktu, szczegółowej obróbce fotografii.

W mediach społecznościowych doradzasz, czym charakteryzuje się perfekcyjne zdjęcie biznesowe. Co poza dobrym oświetleniem wpływa na udany efekt sesji?

Przeciętny odbiorca mówi, że podoba mu się dane zdjęcie, tylko często nie jest w stanie uzasadnić dlaczego. Zajmując się zawodowo fotografią, wiem, co sprawia, że zatrzymujemy wzrok akurat przy nim. Staram się przemycać tę wiedzę. Gdy wysyłam klientom surowe zdjęcia, podkreślam, by nie przejmować się drobnymi niedoskonałościami – małym włosem lub zagniecionym w jednym miejscu lekko ubraniem.

sesje fotograficzne Warszawa

Udane zdjęcia to nie tylko dobre światło i kadr (fot. Magda Latoszyńska)

Podstawową sprawą jest klimat zdjęcia, co odczuwamy, spoglądając na fotografię. Fajny uśmiech, błysk w oczach, dobra energia, światło to elementy, które próbuję wydobyć. Oczywiście mamy jeszcze kwestię kadru i wiele innych detali, ale pozytywny vibe jest podstawą. Stał się moim znakiem firmowym. Dlaczego na zdjęciach istotny jest uśmiech? Stoi za tym nasza fizjologia. Gdy się uśmiechamy, rozluźniają się nasze mięśnie, także po sylwetce widać, czy nie jesteśmy spięci. W sesjach biznesowych zazwyczaj pozujący spogląda bezpośrednio w obiektyw. W odbiorze zmniejsza się wówczas dystans do drugiej osoby. Takie zdjęcie w mediach społecznościowych zachęca do kontaktu. Ogólnie realizując sesję, do każdego podchodzę indywidualnie. Niemal każda twarz jest niesymetryczna, muszę to uwzględnić. Niektórzy nie lubią na przykład swoich uszu. Przyznaję, że czasami staje przede mną piękny człowiek i według mnie jego uszom nic nie dolega, ale nie forsuję nic na siłę przy pozowaniu. Zrobienie dobrego zdjęcia biznesowego to także unikanie błędów w postawie.

zdjęcia korporacyjne Warszawa

Czasem warto przełamać schematy fotografii biznesowej (fot. Magda Latoszyńska)

Z zasady nie stajemy na baczność jak kolumna. Osoba ze zwisającymi, sztywnymi rękoma, wygląda, jakby była pozbawiona energii. Oko ludzkie wędruje zwykle od oczu, przez usta, właśnie w stronę rąk. Podobnie jak przy przemawianiu ręce powinno trzymać się na wysokości pasa, wtedy ramiona są aktywne. Najczęściej nie trzeba wymyślać koła na nowo przy pozowaniu. Często stawiam na naturalność i sugeruję, żeby osoba stanęła w takiej pozycji, jakby rozmawiała z kimś podczas przerwy na papierosa.

Podobno uczestnicy sesji trochę się stresują. Jak wprowadzasz dobrą atmosferę, żeby poczuli się pewniej?

Mówi się, że fotograf chociaż raz w roku powinien stanąć przed obiektywem i zobaczyć, że pozowanie wcale nie jest takie proste. Znajdujemy się bowiem w trochę absurdalnej sytuacji. Mamy zachowywać się swobodnie i naturalnie, podczas gdy pomiędzy nami jest obiektyw. To niecodzienne. Pracuję z osobami, które nie są profesjonalnymi modelami. Bywa, że spotykam starych wyjadaczy w swoich branżach. Mają imponującą wiedzę, ale na sesji nie bardzo wiedzą, co ze sobą zrobić. Praktycznie wszyscy się stresują i dużo mówią o tym. Już na wejściu słyszę: „jestem niefotogeniczny, źle wychodzę na zdjęciach”. Mam szampana dla osoby, która przyjdzie kiedyś do mnie na sesję i nie będzie się asekurować.

zdjęcia biznesowe

Dobra atmosfera podczas sesji to podstawa (fot. Magda Latoszyńska)

Moim zadaniem jest stworzenie dobrej atmosfery. Mam repertuar krótkich kawałów, które rozluźniają ludzi. Jeśli chcę zrealizować udaną sesję, muszę nawiązać z każdym klientem krótką relację, wyczuć, na ile mogę sobie pozwolić. Nagrodą dla mnie jest, gdy usłyszę, że nasze spotkanie przebiegło jak luźna rozmowa przy kawie.  Podczas sesji wieloosobowych spotykam się z ludźmi w różnych nastrojach. Tak odmienne energie potrafią być obciążające. Na przykład najpierw robię sesję z osobą, która emanuje energią wręcz atomową. Spotykamy się i bach, bach… Mija kilka chwil i jest po wszystkim. Jednak już następną osobą może być ktoś zupełnie z inną energią, na przykład przeżywający żałobę. Czasami jest to emocjonalny rollercoaster. Ostatnio współpracowałam z panią wychodzącą z ciężkiej depresji. Była aż zablokowana. Nie forsowałam niczego na siłę, podeszłam z życzliwością. Na koniec wyściskała mnie. Była zachwycona zdjęciami. Powiedziała, że zyskała pewność siebie.

fotograf dla firm Warszawa

Sesje indywidualne pozwalają na większą elastyczność (fot. Magda Latoszyńska)

Realizowanie sesji indywidualnych jest bardziej komfortowe od tych korporacyjnych. Mamy większą elastyczność. Mogę zasugerować przełożenie spotkania, gdy zauważę, że ktoś nie znajduje się w najlepszej dyspozycji.

Zapewniasz profesjonalny makijaż przed sesją?

Mam doświadczenie we współpracy z wieloma makijażystkami. Gdy szukałam kogoś na stałe, zależało mi, żeby była to osoba elastyczna i bezproblemowa w kontakcie. Przypomnijmy, że moi klienci to nie są profesjonalne modelki, które pracują twarzą. Czasem przychodzi osoba źle przygotowana. Może to być zmęczona pani z nałożonym już jakimś makijażem. Potrzebna jest odrobina wyrozumiałości. Na szczęście znalazłam taką cierpliwą i elastyczną makijażystkę. Z Kingą nawet praca na dachu w wietrzny dzień nie jest nam straszna. Dajemy radę!

Panowie także potrzebują odrobiny pudru?

Panom robimy korektę cery, żeby skóra lepiej wchłaniała światło, po to, by się nie odbijało. Dodatkowo wyrównujemy kolory. Są panowie, którzy zgadzają się na taki zabieg, inni niekoniecznie. Jestem otwarta na decyzje klientów. W arsenale mamy jeszcze retusz, choć on nie zastąpi makijażu.

Zdarza się, że rezygnujesz zupełnie ze zlecenia?

Podczas sesji staram się stworzyć atmosferę, gdzie fotografowana osoba poczuje się bezpiecznie, zapozna się z otoczeniem. Nie trwa to trzy minuty.

zdjęcia biznesowe mazowieckie

Dobra sesja wymaga czasu na przygotowanie (fot. Magda Latoszyńska)

Wyobraźmy sobie sytuację. Ktoś do mnie pisze, że ma 240 osób na spotkaniu eventowym w Jachrance. Chce, żebym pięknie umalowanym dziewczynom zrobiła po zdjęciu na wejściu. Jeśli proponuje taką formułę, dziękuję za współpracę. Nie jestem w stanie tak pracować, ponieważ każdy chce mieć świetne zdjęcie. Przy taśmowym fotografowaniu, zdjęcia nie wyjdą dobrze.

Jak organizujesz wnętrza do sesji?

Są różne formuły. Pierwsza z nich to sesje w firmach, które organizacyjnie są komfortowe. Przyjeżdżam do siedziby, sprawdzam, jakie są warunki oświetleniowe we wnętrzach, przygotowuję gładkie tło, jeśli ktoś sobie zażyczy. Gdy firma nie ma przestrzeni, gdzie można zrobić dobre zdjęcia, zapraszam ją do studia. Wynajmuję takie obiekty pod kątem życzeń klienta. Mogą to być wnętrza na przykład ze sztukaterią i meblami. Podczas sesji w tle może „coś się dziać”, jak to mawiają klienci. Każda branża ma swoją specyfikę.

sesje biznesowe fotograf

Dobra energia na zdjęciach stała się znakiem firmowym Magdy (fot. latoszynska.com)

Na sesję możemy ruszyć również w plener. Uwielbiam pracować w takich warunkach. Jedyne co nam może przeszkodzić to burza. Kolejną formułą jest przestrzeń coworkingowa. Mam kilka miejsc, gdzie zapraszam klientów, którzy nie mają własnego biura. Zdarzają się również sesje w lokalizacjach nietypowych. Gdy jestem w innym mieście i jakieś miejsce wpadnie mi w oko, staram się porozmawiać z właścicielami, by uzyskać zezwolenie na fotografowanie. Często udaje się zrealizować wymarzoną koncepcję.

ROZMAWIAŁ PAWEŁ LEWANDOWSKI

5/5 - (4 głosów)

Może Ci się spodobać